Po wypożyczeniu samochodu skierowałem się do Waitomo. Niestety widać od razu różnicę. Wpakowałem się w korek na autostradzie do Hamilton.
Otorohanga - mini zoo. Park kiwi. Można zobaczyć kiwi w prawie naturalnym środowisku.W pomieszczeniach, w których żyją kiwi panuje mrok. Warto trafić na karmienie - można wtedy je zobaczyć.
Waitomo caves - po dojechaniu do jaskiń okazało się, że system informatyczny im padł i nie ma biletów. A ja specjalnie nocleg wybrałem w Waitomo, żeby obejrzeć jaskinie i się nie spieszyć. Pojechałem dalej doliną Waitomo do "natural bridge". Nie zrobił na mnie wrażenia choć spacer był miły. Może byłem źle nastawiony.