Kilka następnych dni spędziliśmy w okolicach Bohinj. Niestety o poważniejszym chodzeniu w górach nie było mowy. Gdy we wtorek zwiedzaliśmy jaskinie w górach spadł śnieg. Sporo śniegu. Powyżej 1600m było już biało. Część szlaków była zawiana.
Przy tej okazji parę słów o karcie bohinskiej. Jest to karta rabatowa działająca w okolicach Bohinj. Są tam bezpłatne parkingi, przejazdy autobusem, zniżki na różne atrakcje. Po podsumowaniu wyszło nam, że dołożyliśmy do interesu. Wydaje się, że rozsądną opcją jest zakup tej karty tylko przez kierowcę, Na parkingach można sporo oszczędzić.